Zabrzański rzeźbiarz Tomasz Koclęga zaprojektował i wykonał statuetki, które już w najbliższą niedzielę będą wręczane najlepszym artystom podczas Festiwalu Kina Środkowoeuropejskiego 3KinoFest w Pradze.
Skąd prace zabrzanina znalazły się w Pradze? – Zaprosił mnie do współpracy dyrektor festiwalu, z którym skontaktowała mnie Marzena Krajewska z ambasady Polski w Pradze. Ją poznałem podczas wystawy moich prac w tamtejszej ambasadzie. Z okazji tego festiwalu filmowego miała też powstać duża rzeźba plenerowa przez miejscem, w którym miały odbywać się najważniejsze projekcje, ale to akurat nie doszło do skutku ze względu na sytuację epidemiologiczną – festiwal w tym roku jest tylko w wersji online. Ale to temat, który może wróci podczas kolejnych edycji – mówi Tomasz Koclęga. -Przygotowałem kilka wersji statuetek, odlanych z brązu, na cokole z granitu, 4 z nich są zupełnie inne, 2 się powtarzają. Każda ma inny atrybut – kamień, kryształ górski, bursztyn indonezyjski czy też piryt zwany złotem głupców. Mają 40 cm, ważą po 3 kg. Będą wręczane 15 listopada. Być może dokonają tego polscy członkowie jury – Agnieszka Holland lub Maciej Stuhr.
Zabrzański artysta Tomasz Koclęga to rzeźbiarz i wykładowca na katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. To kolejna jego ciekawa realizacja. Dwa miesiące temu pisaliśmy o innej ciekawej pracy jego autorstwa – ogromnej rzeźbie „Inner Balance”, która powstaje w indyjskim New Delhi. Jest nietypowa, choćby ze względu na rozmiar i materiał – 7,5 tony w brązie.
Wasze komentarze (0)