Zabrzanie Ania Zentlik i jej tato Krzysztof napisali książkę. „Ana i Walter – historia niemożliwa”. To publikacja wyjątkowa z wielu powodów.
Pomysłodawczynią jej napisania jest 10-letnia dziś Ania z Zabrza. To ona namówiła swojego tatę do napisania książki. Zrobiła też do niej wszystkie ilustracje! Autorzy postanowili przybliżyć czytelnikom mniej znane dzieje Zabrza, Bytomia i Gliwic. A książka jest po polsku i po śląsku.
Akcja została osadzona w Biskupicach sprzed wielu wieków, w czasach wojen husyckich. Główni bohaterowie to 7-letnia Ana i 10-letni Walter, sieroty, które przeżywają rozmaite przygody. Miejscowość najeżdża i terroryzuje okrutny Henryk Straszny z Moraw, któremu towarzyszy Wolf – ni to pies, ni wilk.
- Po napisaniu książki myśleliśmy o wydaniu jej w kilku egzemplarzach. Wysłaliśmy tekst do wydawnictwa Borgis i… zainteresowali się nim. Na razie nakład to kilkaset egzemplarzy – mówi Krzysztof Zentlik.
Zabrzanie mają już gotową drugą część książki, o Mikulczycach, pod tytułem „Mała bitwa i wielkie zwycięstwo czyli ostatni oddech Peruna”, luźno związaną z pierwszą częścią. Teraz rozpoczęli pisanie trzeciej i ostatniej części trylogii, o Rokitnicy, pod roboczym tytułem „Tam, gdzie Rokita mówi dobranoc”. – Wspiera nas wiele osób, znajomych i nieznajomych, pomagają w korekcie, wspiera nas Miejska Biblioteka Publiczna i śląski pisarz Marcin Melon, autor przygód komisarza Hanusika. Bardzo pomogła nam Teresa Ogonowska, jej udział przy tworzeniu książki jest ogromny, robiła wstępną korektę obu wersji i mobilizowała nas do dalszej pracy. Bardzo wszystkim za to dziękujemy – mówi K. Zentlik. – A przy okazji pisania mamy okazję odwiedzić z córką mało znane miejsca na mapie Zabrza, co potem staramy się wykorzystać w książce.
Książka „Ana i Walter – historia niemożliwa” jest do kupienia na stronie wydawnictwa, w księgarniach, a także w sieci Empik.
Wasze komentarze (0)